Wczotraj były moje kolejne urodziny. Czyli już rok nie jestem blondynką tylko czterdziestką z ciemnymi włosami. Próbowałam też rudego, a właściwie sarniego czy kasztanowego, już nie pamiętam, to chyba był Loreal 645. Ale nie, zdecydowanie wolę odcienie mocno ciemnego blondu, który na początku jest prawie czarny na moich włosach i z dnia na dzień lekko jaśnieje po każdym myciu. Włosy mam liche, ale bardzo szybko mi rosną, muszę więc mocno czuwać, aby nie pojawiły się odrosty. Z farbowaniem radzę sobie bez fryzjera.
A wracając do urodzin. Zadzwoniłam o 6,30 rano do mojej Mamy ze słowami "ma pani córeczkę... garatuluję" i tak się wzruszyłyśmy, że pozytywnej energii wystarczyło mi na cały dzień, który zakończyłam lampką szampana (znaczy się Dorato Bianko, oj tam!)
A dzisiaj od rana myślę, co by tu sobie kupić w prezencie. Mam tyle marzeń i życzeń....
P.S. Kupiłam sobie buty - raczej praktycznie niż romantycznie, ale co tam, buciki mam!
No i mnie też wzruszyłaś i to bardzo... I gdyby nie fakt, że jest pora za wczesna to sięgnęłabym po buteleczkę winka, które chłodzi się w lodówce ;)
OdpowiedzUsuńSunshine, zapomniałam dodać,że 6,30 rano to godzina moich urodzin.
UsuńMiłych wrażeń na podniebieniu...:)
Najlepszego! Nowego Otwarcia. Spełnienia w osiąganych celach.Wiatru zawsze w plecy, dróg okrężnych tylko po to by delektować się pięknem krajobrazu. Radości Spotkań, Przeczytanych Książek, obejrzanych filmów, spoglądań w Niebo, smakach, wejrzeniach, piosenkach... Mniej odwagę i zapał podążać za swoim Marzeniem. Namaste!
OdpowiedzUsuńlife4you, dzięki! piękne życzenia, wszystko w treści.
UsuńNo i nauczyłam się nowego słowa-gestu(namaste) - nie znałam...
Dzięki. A właśnie czytam The God of small things Arundhati Roy. Drugi raz podchodzę do tej książki. Kiedyś tam (chyba w ubiegłym roku) dotarłam do osiemdziesiątej strony rozumiejąć treść, ale nie w pełni i odłożyłam na półkę - za dużo nieznanych słów, szyk przestawny, bogactwo opisów...pogubiłam się. A teraz czytam ze słownikiem. Trochę to potrwa.
Czterdziestko, życze CI byś była szczęśliwa, spełniona, radosna, a Twoje życie było bardziej z górki niż pod górkę. No i żeby jeszcze zawsze Ci słońce świeciło. Te Twoje. Wewnętrzne.
OdpowiedzUsuń