poniedziałek, 24 września 2012

Siedem Rzeczy o Mnie

A więc i ja mam przyjemność dzięki sunshine zostać członkiem zabawy Versatile Blogger Award. Dziękuję bardzo Sunshine za wyróżnienie i wielkie sorry, że tak zwlekałam, zamiast usiąść i napisać.



A więc siedem rzeczy, których o mnie nie wiecie. 

1. Kiedy po maturze nie dostałam się na studia, aby zostać prawnikiem, skończyłam studium medyczne i zostałam pielęgniarką. W zawodzie pielęgniarki przepracowałam dwanaście lat. Ale jedno życie i jeden zawód to nie dla mnie, więc się przebranżowiłam i zostałam księgową, w międzyczasie wykształciłam się, wyuczyłam, wyedukowałam i urodziłam trzecie dziecko. Jakoś dałam radę. A teraz marzy mi się kolejna zmiana - może coś z tego będzie. O moim byłym zawodzie dużo by opowiadać. Uwielbiałam tę pracę. Kiedy trafiłam do biura, czułam się winna, że robię coś co się ma nijak do życia - jakieś porąbane przekładanie papierków. Ale ok! Przywykłam. Obecnie lubię powiedzonko "Spoko, to nie reanimacja, zawsze można zrobić korektę!"
2. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki - chociaż kilka zdań przed snem czy do porannej kawy
3. Od zawsze kupuję sobie sama prezenty urodzinowe.
4. Żałuję, że jestem szczera i nie umiem kłamać, byłoby mi łatwiej żyć.
5. Od czasu do czasu piszę pamiętnik długopisem w zeszycie w kratkę.
6. Zdarzają mi się wybuchy niepohamowanej złości, spowodowane nagromadzonym żalem i bezradnością. Robię komuś karczemną awanturę, a potem straszny kac moralny trawi mnie przez tydzień, albo i dłużej. Nie znoszę tego.
7. Umiem grać na mandolinie.

Teraz powinnam zaprosić do zabawy kolejne osoby, ale chyba już wszyscy się bawią. I co ja biedny mały żuczek mam zrobić? Oj nie wiem ... przesłać  gorące pozdrowienia wszystkim , którzy tutaj zajrzą :).

6 komentarzy:

  1. a to ciekawe z tą zmianą zawodów, i to tak diametralnie różne były. A ten nowy?
    Pamiętnik pisałam kiedyś, jeszcze mam trzy bruliony.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu, W tym trzecim zawodzie, to chciałabym raczej wyżyć się artystycznie i twórczo, ale obawiam się, że mam za mało talentu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pielęgniarka co to chciała być teatrologiem się kłania :)
    Podpisuję się pod numerem 4 i 6 - mam tak samo. Lew może jesteś?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, Wodnik jestem. Fajnie, że nie jestem sama - podnosi na duchu, okazuje się, że znak zodiaku nie ma znaczenia :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Od zawsze chcialam byc pielegniarka lub lekarzem a skonczylam ...ekonomie a obecnie ucze dzieci wszystkiego co mozliwe.... Czyli zycie zaczyna sie po 40....
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  6. Judith, witaj!
    Myślę, że życie poprostu trwa i jest tylko jedno, warto w nim czynnie uczestniczyć.
    Skończyłam rachunkowość, czyli też kierunek ekonomiczny. Jeśli chodzi o moją pracę pielęgniarki - nigdy nie wyszłam z dyżuru spokojna, że zrobiłam wszystko...dyżur był za krótki...

    OdpowiedzUsuń