Czterdziestka w Wielkim Mieście
poniedziałek, 21 maja 2012
Uprałam Smoka w Wannie
I jestem zadowolona. Smok suszy się na balkonie, rozłożył się na całej suszarce. Martwię się, aby się nie pozabarwiał i poodbarwiał tam gdzie nie trzeba. Musi być ładny, premiera tuż ... tuż...
Śmieszne to wszystko....
1 komentarz:
Obiektywnie
22 maja 2012 11:11
Z praniem smoka może byc jak z praniem kota... wszystko dobrze dopóki się nie wyżyma;)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z praniem smoka może byc jak z praniem kota... wszystko dobrze dopóki się nie wyżyma;)
OdpowiedzUsuń