sobota, 17 maja 2014

Kolejna Osiemnastka

Tak, kolejna osiemnastka w moim domu. Już tylko synuś nam pozostał. On też urośnie i zapragnie żyć na własny rachunek. Na własny rachunek...ale mama to mama, tak się pocieszam.
Czy coś się zmieni w życiu córci...w życiu naszym...Pewnie nie, przynajmniej przez najbliższy rok, do matury...


3 komentarze:

  1. Osiemnastka moich dzieci to dla mnie teraz jakaś abstrakcja. Jak skończą osiemnaście lat to ja będę już "sześdziesiątką"! Pocieszam się tylko, że będę się bardzo dobrze trymać i nadal będę wyglądać jak czterdziestka:))) Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamilo, pewnie, że będziesz wyglądać jak czterdziestka, i pewnie też będziesz się czuła jak czterdziestka :-) przecież dzieci odmładzają. To tylko kartki w kalendarzu tak szybko się odwracają.

      Usuń